Turyści nie rezygnują z lata w Tunezji

Nie ma strachu przed wakacjami w kraju, w którym w marcu w wyniku zamachu zginęła trójka polskich turystów. Letni wypoczynek planuje tam 8 proc. udających się na urlop z biurami podróży. Czasowa likwidacja rezerwacji wycieczek do Tunezji przez biura podróży przeniosła zainteresowanie na wyjazdy do krajów na południu Europy: Grecji, Bułgarii i Hiszpanii.

Rezerwacje wszystkich zagranicznych wyjazdów z biurami podróży, dokonywane od 19 marca do początku kwietnia, a więc bezpośrednio po zamachu, pozostały na takim samym poziomie jak w drugiej połowie marca 2014. Kosztem zawieszonych wyjazdów do Tunezji – taką decyzję podjęła większość największych touroperatorów – wzrosła za to znacząco sprzedaż wycieczek do europejskich krajów basenu Morza Śródziemnego. W Grecji tego lata chce wypoczywać 35,5 proc. turystów (w drugiej połowie marca 2014 urlop w Grecji zarezerwowało 22,8 proc. turystów). Wakacje w Turcji kupiło 19,4 proc. klientów Travelplanet.pl (16,4 proc.), w Hiszpanii 13,8 proc. (9,4 proc.) a w Bułgarii – 11 proc. (4,7 proc.). Znacznie spadły za to rezerwacje do Egiptu – z 22,9 proc. do 10,2 proc. Bez wątpienia Egipt stał się niejako pośrednią ofiarą zamachu w Tunezji, choć za wakacje w tym kraju płaci się o 100 zł mniej. O ile w drugiej połowie marca 2014 klienci Travelplanet.pl płacili za wypoczynek pod piramidami przeciętnie 2326 zł od osoby, to obecnie, przy zbliżonym standardzie wypoczynku, płacą 2220 zł od osoby. Może przeceny są zbyt małe? Wakacje w Turcji staniały bowiem jeszcze bardziej, bo o blisko 300 zł. Przeciętny koszt rezerwacji od osoby w drugiej połowie marca, spadł z 2732 zł w 2014 roku do 2453 zł obecnie. Ta ostra przecena pozwoliła uniknąć efektu rykoszetu, jakim tunezyjski zamach trafił w Egipt.

Na zamachu w Tunezji najbardziej zyskały kraje europejskie w basenie morza Śródziemnego. Turyści przerzucili swe zainteresowanie na Grecję, Hiszpanię i Bułgarię.

I co ciekawe, w tym wypadku przeciętny koszt rezerwacji na osobę nie zwiększył się. Za wakacje w Hiszpanii, do której według rezerwacji do początku kwietnia wybiera się blisko 50 proc. więcej turystów niż ubiegłego lata, wciąż płacą oni ok. 2600 zł. Do  Bułgarii wybiera się przeszło dwa razy więcej turystów – a koszt wakacji, ok. 2000 zł, ani drgnął. Jedynie za wypoczynek w Grecji trzeba zapłacić ok. 100 zł więcej (teraz 2376 zł a w drugiej połowie marca 2014 – 2288 zł). Ale trzeba pamiętać, że oferta wypoczynku w Grecji systematycznie taniała od 2013 roku. Jeszcze wówczas koszt wakacji w tym kraju wynosił ok. 2700 – 2800 zł od osoby a od tego czasu spadł on do ok. 2500 zł (wg danych rezerwacyjnych Travelplanet.pl na lato 2015) Czy Polacy przestraszyli się wakacji w Tunezji?  Dobrą odpowiedzią na tak postawione pytanie jest charakterystyczne zjawisko. Klienci Travelplanet.pl w zasadzie nie anulują kupionych przed zamachem wycieczek na sezon letni do Egiptu i Tunezji. W  czerwcu, lipcu i sierpniu chce tam wyjechać odpowiednio 8 i 14 proc. turystów. Na wakacje 2014 do końca marca rezerwacji w Tunezji dokonało 9 proc. turystów a Egiptu – 13 proc. Te dane pokazują, że ci turyści, którzy rezerwowali wakacje w tych krajach do dnia zamachu czekają na rozwój sytuacji, podobnie zresztą jak większość tych klientów, którzy zaplanowali podjęcie decyzji o wakacjach w drugiej połowie marca.