Przejdź do... | Przejdź do głównego menu

Samnaun w Silvretta Arena – wolnocłowe narty

Bombonierkowa miejscowość u stóp jednego z największych regionów narciarskich to przeciwieństwo hałaśliwego, imprezowego Ischgl, kojarzonego głównie z Silvretta Arena. Ale to z austriackiej na szwajcarską stronę ciągną narciarze – by przed południem poszusować w słońcu i zrobić bezcłowe zakupy.

- Tu w ogóle nie ma co porównywać – uważa pan Ryszard z Jeleniej Góry, który z nartami kieruje się z hotelu w centrum Samnaun do Twinlinera, piętrowej kolei gondolowej, wywożącej pod szczyt Piz Muntschuns.  – Ischgl to taki trochę kombinat tętniący nocnym życiem, Samnaun to bombonierkowa, zaciszna miejscowość, wpisana przepięknie w alpejski krajobraz.

Śniegu po kokardy

Pomiędzy obiema miejscowościami po szwajcarskiej i austriackiej stronie granicy rozciąga się jeden z najbardziej atrakcyjnych terenów narciarskich i najwyżej położonych we wschodnich Alpach – Silvretta Arena. To blisko 240 km nartostrad, gdzie jeździ się do wysokości blisko 2900 m npm. 90 proc. tras leży na wysokości ponad 2000 m n.p.m., co daje pewność śniegu przez cały sezon oraz gwarantuje bajkowe widoki. – Jeśli u nas zabraknie śniegu, to znaczy że szusować można już tylko na lodowcach - zapewnia Marcus Esser, szef miejscowej organizacji turystycznej.

Nartostrad po stronie szwajcarskiej jest ok. 80 km, ale nie ma to większego znaczenia, bo skipass obejmuje również te austriackie, doskonale skomunikowane z terenami w Samnaun. To nie wąskie gardło, tak jak kolejka pomiędzy Arosą i Lenzerheide, jedyna możliwość przedostania się pomiędzy tymi ośrodkami. W Silveretta Arena na szwajcarską bądź austriacką stronę można przejechać na nartach aż w czterech miejscach.

Duty Free Run

To dawne ścieżki przemytników. Wcześniej mieszkańcom odciętej od świata kotliny Samnaun łatwiej było dotrzeć do tyrolskiej doliny Paznaun niż do rodaków w Engadynie, ale ten prywatny, międzynarodowy import i eksport ukróciły w XIX wieku ustawy celne. Górskie przełęcze zaroiły się wówczas od szmuglerów. To oni byli pionierami dzisiejszej, jedynej w Szwajcarii, strefy wolnocłowej, gdyż jeszcze pod koniec XIX wieku szwajcarskie władze nadały Samnaun takie przywileje, chcąc ukrócić kontrabandę.

Ponad 50 sklepów wolnocłowych ciągnie się przez Samnaun przy „prawdopodobnie najwyżej położonej głównej ulicy w Europie” (miasteczko leży na wysokości 1800 m npm) a dojeżdża się do niej czerwoną nartostradą o znamiennej nazwie „Duty Free Run”. Alkohol, kosmetyki, zegarki, biżuteria, torebki, ale także artykuły spożywcze po atrakcyjnych cenach są wabikiem również dla narciarzy rezydujących po austriackiej stronie Slivretta Arena. - Paliwo w cenach jak w Polsce, alkohole blisko połowę tańsze niż w naszych dyskontach - zauważa narciarz z Polski. - A ceny noclegów w zasadzie porównywalne z Ischgl.

Drugie życie Silvretta Arena

Za to nartostrady po szwajcarskiej stronie są łagodniejsze i bardziej nasłonecznione. Kultowy wręcz status ma zjazd do Alp Bella. Punkt początkowy trasy znajduje się przy górnej stacji wyciągu krzesełkowego Grivalea (2700 m npm) i zapewnia wyśmienity widok na cały masyw Silvretta. Trasa o średniej trudności odpowiednia do jazdy carvingowej, położona jest na nasłonecznionym, południowym stoku. Spod Grivalea i Visnitzkopf (2744 m npm) schodzą przede wszystkim czerwone trasy natomiast nartostrady na zachodnich zboczach są łatwe, niebieskie.

Ale do tych trudnych, przeznaczonych dla narciarskich ekspertów z Samnaun nie jest daleko. Większość z 11 czarnych nartostrad schodzi z wokół granicznego szczytu Greitspitz. Dojazd Twinlinerem, piętrową gondolą, zabierającą blisko 200 narciarzy, potem dwoma podgrzewanymi kanapami to w sumie ok 5 km.

Twinliner to wciąż jedyna możliwość przemieszczenia się z Samnaun na tereny narciarskie. Ale dzięki tej inwestycji w 1995 r. gdy nowoczesna gondola zastapiłą starą kolejkę linową, Silvretta Arena otrzymała drugie życie.

Którędy na Jaworzno i Andrychów

Wyjątkowo trudna jest trasa 14a. Nie dorobiła się jeszcze wywołującej respekt nazwy jak np. Harakiri w Mayerhofen czy sportowej legendy jak Chuenisbuergli w Adelboden czy Lauberhorn w Wengen (inna rzecz, że na Silvretta Arena nie rozgrywa się zawodów narciarskiego Pucharu Świata), ale  trasa ma 70-procentowy spadek i aby ją przygotować ratrak musi być wciągany na specjalnej linie – inaczej nie utrzymałby się na stromiźnie.

Nie znaczy to, że do Ischgl przedostaną się tylko orły narciarstwa. Początkujący powinni raczej wybierać niebieskie trasy prowadzące z granicznej przełęczy Idjoch na polanę Idalp, ze stacjami wyciągów i restauracjami. Przy jednej z nich  stoi drogowskaz stworzony z nart i desek snowboardowych. Na biegun południowy jest stąd 15130 km, zaś do Jaworzna – 990 km a Andrychowa – 863 km ado Warszawy – 1100 km. Tak przynajmniej wynika z wyliczeń Doroty, Magdy i Patrycji, które podpisały się na „polskiej” narcie.

Samnaun ma swoich Bachledów i Gąsieniców

Hotele i sklepy wolnocłowe w większości należą do dwóch tutejszych rodzin. Zeggowie, nazywani tu Królami Samnaunm, szczycą się tym, że to oni są pionierami tutejszego przemysłu turystycznego i pomysłodawcami wielkiej kolei gondolowej, która de facto umożliwiła stworzenie wielkiego regionu narciarskiego. Hanglowie – że to z ich rodziny pochodzi Martin, olimpijczyk i narciarski mistrz świata w supergigancie z kanadyjskiego Vail (1989 r.), zaś jego brat Christian, inicjatorem m.in. tras narciarstwa biegowego, parku wspinaczkowego i boulderingowego na Alp Trida oraz autorem i budownicznym wielu szlaków rowerowych, łączącym Samnaun z wieloma miejscowościami dolnej Engadyny.

Ale obecnie najbardziej rozpoznawalnym mieszkańcem Samnaun jest Thomas Tumler, który właśnie po raz pierwszy sięgnął po zwycięstwo w alpejskim Pucharze Świata. – Czasem można go spotkać w wolnocłowym sklepie rodziców, pomaga ojcu  - mówi Marcus Esser, szef miejscowej organizacji turystycznej.

Autor jest ekspertem narciarskim Travelplanet.pl

Czy podobał Ci się ten artykuł?

Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.

Czy podobał Ci się ten artykuł?

Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.