Majówka na Cyprze
Cypr to państwo znajdujące się na przecięciu szlaków łączących Azję, Afrykę i Europę. Jeśliby spojrzeć na jego historię, w wielkim skrócie można powiedzieć, że Cypr to źródło konfliktów między Grecją, Turcją i Wielką Brytanią. Ciągłe nieporozumienia doprowadziły do podziału wyspy na część grecką i turecką, a także wkroczenia sił ONZ, które pilnują porządku na Cyprze. Od 1 maja 2004 – członek Unii Europejskiej.
Cypr – pierwsze wrażenie po przylocie do Larnaki
Czas przelotu Warszawa - Larnaca to ok. 3,5 godziny. Pierwsze trzy elementy, na które człowiek zwraca uwagę po przylocie to:
Temperatura – przyjemnie ciepło. W maju w granicach 24-30 stopni Celsjusza. Tak naprawdę odczuwalna temperatura jest dużo wyższa, zwłaszcza w bezwietrzne dni. W związku z tym dłuższe wycieczki rowerowe, czy też inne formy zwiększonej aktywności fizycznej są niewskazane.
Zapach – właśnie tak. Powietrze jest tutaj „mniej ostre” niż w Polsce. Z każdym wdechem powoli łowimy zapachy kwitnących kwiatów, krzewów i palm.
Spokój – podejście typowo greckie jest tutaj powszechnie stosowane. Ludzie są uśmiechnięci, pomocni, aczkolwiek nie spieszą się do pracy, bo i po co? :) Im mniej stresu, tym lepiej.
Podróżowanie na Cyprze
Komunikacja autobusowa jest słabo rozwinięta. Ciężko znaleźć dokładny rozkład jazdy lub aktualne informacje o przewoźnikach (są dostępne tylko w odpowiednich punktach). Najlepiej pytać miejscowych.
Uwaga na informacje zawarte na ulotkach. Często jest tam podawana godzina odjazdu z pierwszego przystanku. Jeśli wsiadasz np. na piątym, tak naprawdę nie masz pojęcia, o której przyjedzie autobus. Dla kierowcy jest to bardzo wygodne, dla pasażera już niekoniecznie. Ciekawostką są autobusy podmiejskie w Larnace – niektóre mają chyba ze czterdzieści lat i nadal jeżdżą.
Na Cyprze obowiązuje ruch lewostronny. Pierwsze dni były więc dla mnie wyzwaniem. Ciężko jest się przyzwyczaić do tego, że najpierw nie patrzymy w lewo, tylko w prawo. Wiele razy przebiegałam przez jezdnię zaskoczona (jak on mógł nadjechać z tej strony?). Ale dla wszystkich zmotoryzowanych mam dobrą wiadomość. Łatwiej jest poruszać się autkiem czy też innym pojazdem niż pieszo. To działa automatycznie. Cypryjczycy wpadli na doskonały pomysł. Każdy pojazd z wypożyczalni ma czerwone tablice rejestracyjne, a dodatkowo numer rozpoczyna się od litery „Z”. Dzięki temu wiedzą, że przed nimi jedzie obcokrajowiec, który prawdopodobnie jeździł tylko prawą stroną jezdni.
Warto skusić się na wypożyczenie lekkiego samochodu rekreacyjnego typu Buggy. Ma to, co najważniejsze – dwa siedzenia, mały bagażnik i otwarte nadwozie :) Można nim zwiedzić bardzo ciekawe zakątki wyspy, ale o tym później. Cena za wypożyczenie na jeden dzień to ok. 45 euro + paliwo.
Miejscowość Ayia Napa i jej piaszczyste plaże
To prawdziwy raj. Miasteczko typowo turystyczne z masą knajpek, klubów, restauracji, barów, tawern, sklepików i kafejek. Latem jest tutaj bardzo tłoczno, natomiast w maju jeszcze w miarę spokojnie, dzięki czemu można nacieszyć się wspaniałymi widokami.
W miasteczku znajduje się lunapark, a także Water World. Jest również pełno malutkich punktów usługowych, w których można np. skorzystać z masażu lub tzw. Fish SPA.
Spotkamy się tutaj z typowo greckimi przysmakami (np. Moussaka, Tzatziki), z daniami z ryb i owoców morza, ale także z fast-foodami, które tak do końca nimi nie są, bo i tak czeka się na nie przynajmniej 15 minut :)
Ayia Napa słynie z cudownych, piaszczystych plaż, łagodnie opadających do czyściutkiego morza. Szczęśliwcy mogą nawet zobaczyć Pelikana, który nie przejmując się turystami, czyści swoje piórka. Woda jest bardzo czysta. Mogą na tym skorzystać fani nurkowania i innych sportów wodnych.
Najpiękniejszą i zarazem najbardziej znaną plażą jest Nissi Beach. Znajduje się tutaj wysepka, na którą można się przedostać, przechodząc przez mały odcinek morza (woda sięga do kolan). W pełnym słońcu i przy dobrej pogodzie woda ma śliczny błękitno-turkusowy kolor. Cena za wypożyczenie dwóch leżaków i parasola to 7,5 euro za dzień, ale warto pojawić się tutaj chociaż raz. Niezapomniane widoki.
Uroki cypryjskiego wybrzeża
Cypr to nie tylko piaszczyste plaże. To także wspaniałe klify i skaliste wybrzeża. Warto wybrać się kawałek dalej, aby móc to zobaczyć.
Można to zrobić na kilka sposób, np. wykupić rejs statkiem (cena za rejs rozpoczyna się od 5 euro). Dla fanów filmu „Piraci z Karaibów” polecam rejs Czarną Perłą. Jest o wiele droższy, ale obfituje w wiele niespodzianek, szczególnie dla dzieci. Można np. spotkać Jack’a Sparrow’a tzn. kapitana Jack’a Sparrow’a.
Drugi sposób to wypożyczenie jakiegoś pojazdu i zwiedzanie wyspy na własną rękę. Gorąco polecam – widoki zapierają dech w piersiach. Przepiękne formy jaskiń przypominają podziemne, morskie królestwa.
Amatorzy przygód mogą spróbować skoków do wody z wysokiego klifu. Jest to wyzwanie, gdyż tylko w kilku miejscach znajduje się łagodne dno, za to dookoła wystają skały. Temperatura wody w maju jest już na tyle wysoka, że spokojnie można zażywać kąpieli.
Najładniejszy widok maluje się z przylądka Cape Greco (Najdalej na wschód wysunięta część Cypru), na którym znajduje się punkt widokowy na panoramę wyspy. Z tego miejsca widoczne są także bazy wojskowe. To również dobre miejsce dla paralotniarzy – niektórzy z głową w chmurach potrafią rozmawiać przez komórkę.
Ciekawostki
Opłaca się kupić alkohol. Po pierwsze jest go mnóstwo. Na każdym kroku można spotkać sklepy wyłącznie z alkoholem i to naprawdę różnorodnym. Po drugie jest całkiem tani. Warto porównać ceny w kilku miejscach.
Cypryjczycy świetnie mówią po angielsku. Nieważne, czy spotkamy Pana w podeszłym wieku, czy matkę z dzieckiem – każdy odpowie na pytanie. Są bardzo przyjaźni dla turystów i przeważnie zanim zadamy pytanie – już ktoś zauważy, że szukamy drogi lub taksówkarz zatrąbi, żeby nas podwieźć.
Ayia Napa kocha koty. Jest ich tutaj pod dostatkiem. Dla mnie było to miłym zaskoczeniem. Widziałam tylko dwa pieski – każdy na smyczy. Tymczasem koty mają tu raj na ziemi. Wylegują się na słoneczku, nocami przemykają w okolicach hotelowych basenów, a w południe chowają się pod krzewami.
Tydzień na Cyprze to zdecydowanie za krótko. Wyjazd w maju to pewnego rodzaju kompromis - można trochę zwiedzać, ale również plażować. Cypr nie jest drugą Grecją – ma w sobie coś innego, czego nie da się spotkać w europejskich krajach. Czuć tutaj wpływy azjatyckie. Można go jednak określić jako ostatnią bramę Europy.
Majówka 2023
Spędź majówkę na Cyprze i przekonaj się, co znaczy prawdziwy, grecki relaks. Zajadaj się owocami morza, zakosztuj lokalnego wina i wyleguj się na plaży – nawet przez cały dzień! Sprawdź oferty na weekend majowy 2023 i spraw, by Twoja majówka była niezapomniana!
Tag:
Czy podobał Ci się ten artykuł?
Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.