Kraina wina i choucroute
Alzatczycy wzięli, co najlepsze z Francji i Niemiec - zwłaszcza w dziedzinie kuchni i win.
Alzacja nie jest typowym francuskim regionem, położona na skrzyżowaniu dróg romańskich i germańskich zmieniała wielokrotnie władców. Skutek jest taki, że wpływy francuskie i niemieckie są widoczne w architekturze w kuchni, winiarstwie, a nawet w obyczajach.
Mieszanka mogła być niestrawna, ale Alzatczycy wybrali z obu kultur, to co najlepsze. Znane przysłowie, które mówi: w Niemczech je się dużo, we Francji dobrze, a w Alzacji dużo i dobrze - oddaje prawdę nie tylko o tutejszej kuchni.
Alzatczycy kochają swoją małą ojczyznę i kultywują z oddaniem własne tradycje.
Z takim samym dystansem mówią o Francuzach, jak o Niemcach, zapalają się, kiedy nazywają coś „typowo alzackim”. Mają własną historię, kuchnię, a nawet język. Gwara, którą się posługują, zwłaszcza na wsiach, należy do grupy dialektów staro-wysoko-niemieckich.
Precle i kiełbaski
Jeśli lubisz podróżować, ale denerwują Cię zagraniczne, ekscentryczne przysmaki, których nie znasz - w Alzacji poczujesz się świetnie. Składniki tutejszej kuchni, przypominają naszą polską, różnią się trochę sposobem przyrządzania.
A jedno z kultowych tu dań - choucroute ? l'alsacienne, jest bardzo bliskim kuzynem naszego bigosu - przepis poniżej.
Choucroute przygotowuje się z kiszonej kapusty z wędzonym boczkiem, wieprzowiną i kiełbaskami. Podaje się zresztą dość często z gotowanymi ziemniakami. Fundamentem potrawy jest kapusta kiszona, która w wielu domach do dzisiaj przygotowywana jest w drewnianych beczkach bez dodatku wody.
Inne, znane danieBaeckeoffe - zapiekanka z ziemniaków i czterech rodzajów marynowanych mięs - także powinno smakować wielbicielom schabowego.
Specyfiką alzackiej kuchni oprócz dań z wieprzowiny jest bogaty wybór wędlin: kiełbaski wątrobiane, piwne, grillowe są znakomite do piwa, którego tutaj pije się więcej niż w innych regionach Francji.
Radzę zamówić zwłaszcza Picon Bi?re, ciemnego piwa z dodatkiem gorzkiej, cytrusowej wódki Picon. Uwaga uderza do głowy.
Potrawa, której nie znajdziemy w naszej kuchni, a którą koniecznie należy spróbować jest słynna tarta flambée (po alzacku flammekueche, a po niemiecku flammkuchen, po polsku płonąca tarta).
Nazywa się tak, ponieważ jest pieczona w bardzo gorącym piecu chlebowym. Ciasto w środku płonie, a jego brzegi są spalone. Placek okłada się boczkiem, serem, cebulą i śmietaną.
Ser, którego często używa się do tarty to munster - najbardziej znany, alzacki ser. Jest okrągły z pomarańczową, płukaną skórką (croute lavée). Wewnątrz jest miękki, ma bardzo intensywny smak i uwaga - zapach. Bardzo ciekawa jest jego wersja z prażonym kminkiem. Jeśli dostaniecie go z przyprawą na talerzyku, należy ukroić kawałek i obtoczyć w ziarenkach.
Z czym do sera?
Wszystkie te pyszności popija się świetnymi, alzackimi białymi winami. Warto ( a właściwie trzeba) spróbować białych: Sylvaner, Pinot Blanc, Riesling, Muscat, Tokay Pinot Gris - koniecznie Gewurztraminer, czy czerwonego Pinot Noir. Co ważne te wina, choć pyszne, wcale nie są przesadnie drogie. Kilka euro wystarczy, by raczyć się naprawdę niezłym trunkiem.
Wina to jest dobry powód, żeby dowiedzieć Alzację. Przez ten piękny kraj przebiega liczący 170 kilometrowy Szlak Win. Pokażcie lepszy cel wakacyjnych podróżny. Szlak ciągnie się w dodatku przez wyjątkowo malownicze pejzaze, miasteczka i wioski. Szczepy winne przywędrowaly tu już na początku naszej ery sprowadzone przez Rzymian, w średniowieczu wina alzackie już były znane w całej Europie. Są tak dobre, ponieważ krzaki winorośli mają tu wyjątkowo sprzyjający klimat, winnice są chronione przed powietrzem oceanicznym przez masyw Wogezów, co ma jeszcze tę zaletę, że Alzacja jest obszarem, na którym jest najmniej opadów deszczu. Winnice są położne na pagórkach, dzięki czemu krzaki są maksymalne nasłonecznione. Należy dodać do tego glebę, bogatą w minerały i oto mamy lekkie, doskonałe wina alzackie.
Polka, która o winach wie wszystko
Polecamy zwłaszcza winnicę Domaine des Marronniers, czyli Kasztanowa Posiadłość leżącą w
w dolinie Andlau. Dolina znana jest z wyśmienitych Rieslingów. Jeśli na etykiecie znajdziemy określenie Alsace Grand Cru to znaczy, że zostało wyprodukowane z winogron, które rosły w szczególnym miejscu, takim gdzie powstaje najlepsze wino. W Domaine des Marronniers aż 1,20 hektara ma klasę Grand Cru. I to jest pierwszy powód, dla którego warto tu przyjechać.
Drugi to Marta Wach, która do Francji przyjechała 30 lat temu, na krótko, ale poznała przystojnego właściciela Kasztanowej Posiadłości Guya Wacha (https://www.guy-wach.fr/) i już została.
Winnica należy do tej rodziny od siedmiu pokoleń, jest przekazywana z ojca na syna.
Marta Wach o winie wie wszystko. I potrafi swoją wiedzę przekazać gościom, z dużą swadą, znajomością tsematu i co bardzo ważne - po polsku.Naprawdę warto posłuchać, jak skomplikowanym trunkiem jest taki Riesling.
Marta Wach, podczas degustacji opowiada, ile było słońca w danym roku, a ile deszczu. A także, jakie jest podłoże na którym wyrosły krzaki. I jaki to ma wpływ na jego smak. Inne wino powstanie z różowego piaskowca, a inne wyrośnie na podłożu wapiennym.
Nie trzeba się przejmować nadmiernym spożyciem trunków podczas degustacji, ponieważ w XVII-wiecznej rezydencji Wachów są pokoje do wynajęcia. Co prawda podczas degustacji należy wino wylewać, ale nie przesadzajmy z tą poprawnością:) Naprawdę szkoda.
Przepis na choucroute ? l'alsacienne
Czas przygotowania: 3 h
Składniki (dla 4 osób):
1,5 kg białej kapusty kiszonej bez dodatku marchewki,
2 cebule,
1 ząbek czosnku,
10 ziaren owocu jałowca,
1 liść laurowy i kilka goździków
100 g tłuszczu gęsiego lub innego
1 kieliszek białego alzackiego wina,
1/4 l bulionu,
sól, pieprz
Dodatki:
1 wędzona łopatka wieprzowa,
6 kiełbasek alzackich,
400 g wędzonego boczku,
1 mała golonka,
250 g białej kiełbasy do gotowania lub grillowania,
750 g schabu,
6 ziemniaków
Przygotowanie:
Kapustę kiszoną wypłukać w zimnej wodzie 1 lub 2 razy w zależności od sezonu (pod koniec zimy kapusta jest najkwaśniejsza) i dobrze wycisnąć nadmiar soku, by potrawa nie była zbyt kwaśna. Zarumienić cebule na tłuszczu i dodać do kapusty. Następnie w lnianej torebce umieścić goździki, liść laurowy, ziarna jałowca i dodać do naczynia z duszącą się kapustą. Następnie wlać kieliszek wina i bulion, lekko posolić, popieprzyć. Przykryć naczynie i dusić na wolnym ogniu minimum 1 godzinę. Mieszać od czasu do czasu. Potem dodać schab, boczek i pozostawić na wolnym ogniu przez kolejną 1.30 h., zwracając uwagę na ciągłą obecność soku na spodzie naczynia.
Po godzinie na kapuście umieścić obrane ze skorki ziemniaki i pozostawić je do gotowania się na parze przez następne 30 min. W międzyczasie dusić przez 1.30 minut w osobnym naczyniu łopatkę wieprzowa, golonkę i kiełbaski alzackie. Białą kiełbasę grillować lub także ugotować z pozostałymi wędlinami. Uduszoną kapustę rozłożyć na dużym talerzu i udekorować ugotowanymi uprzednio wędlinami i kiełbasami. Podawać z musztardą. Do potrawy pasują idealnie alzackie wina.
Tag:
Czy podobał Ci się ten artykuł?
Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.