Jeśli wakacje, to All Inclusive
Identyczny koszt wakacji i 30 proc. więcej rezerwacji na lato 2024 – klienci biur podróży nie czekają na okazje do ostatniej chwili. Co trzeci wyjeżdżający z biurami podróży to dziecko. Ponad 4 na 5 rezerwacji to wakacje All Inclusive.
Spektakularnych obniżek cen nie było w zeszłym roku, choć na polskim rynku pojawili się dwaj silni, zagraniczni gracze – Anex i Join Up, a branża obawiała się wojny cenowej. W tym sezonie nie ma nowych touroperatorów, złotówka jest silna względem euro i dolara, ceny paliwa lotniczego ustabilizowały się, a przeciętna płaca urosła w pierwszym kwartale o 14 proc. (w porównaniu do pierwszego kwartału 2023), a ceny wycieczek są na ubiegłorocznym poziomie – to niecałe 3300 zł za wakacje z przelotem w dobrym i bardzo dobrym hotelu (ok. 80 proc. rezerwacji w obiektach 4* i 5*). Przy mocno zwiększonej sprzedaży i w zasadzie niezmiennych preferencjach co do kierunków, wciąż mamy bardzo wysoki odsetek sprzedaży imprez turystycznych z wyżywieniem All Inclusive – to ok. 85 proc.
Liderem popularności kolejny rok jest Turcja. Na lato 2024 (rezerwacje od 1 czerwca do 30 września) do tego kraju wybiera się blisko 1/3 klientów biur podróży, a przeciętny koszt wzrósł o niecałe 100 zł. Druga pod względem popularności jest Grecja (blisko 19 proc.), a podium zamyka Egipt (11 proc.). Co ciekawe, średni koszt wakacji w tym kraju spadł o ok. 400 zł. Na 4 i 5 pozycji uplasowały się Bułgaria i Tunezja (po nieco ponad 8 proc.), które zamieniły się miejscami w porównaniu do ubiegłego roku.
All Inclusive, czyli jak kontrolować koszty wakacji
Wycieczki w wysokim sezonie, czyli lipcu i sierpniu, przeciętnie kosztują o ok. 200 zł więcej niż średnio w całym letnim sezonie. I znów, ok. 85 proc. to rezerwacje imprez All Inclusive. Co trzeci wyjeżdżający z biurami podróży na takie wakacje to dziecko. Swoim pociechom fundujemy taki wypoczynek znacznie chętniej niż tylko śniadania i obiadokolacje. Wytłumaczenie jest proste – to dzieci zwykle pochłaniają najwięcej pieniędzy na dodatkowe wydatki – a w formule AI mamy już je w cenie.
Jak to wygląda w przeliczeniu na konkretne kwoty w poszczególnych krajach?
W wysokim sezonie do wakacji ze wszystkim w cenie trzeba dopłacić przeciętnie ponad 400 zł w porównaniu do wylotów głównie ze śniadaniami i obiadokolacjami, ale w wypadku Turcji, Egiptu i Tunezji jest to od ok. 150 do ok. 350 zł zaś przy wyjazdach do Chorwacji, Maroka czy na Cypr różnica wynosi od ok. 1000 do 1300 zł.
Bez All Inclusive – czasem sporo taniej, preferowane inne kierunki
Wakacje bez AI to raptem ok. 15 proc. wszystkich rezerwacji. W tym wariancie wypoczynku najpopularniejsza jest Grecja (16,5 proc. rezerwacji bez AI) oraz Hiszpania (niespełna 15 proc.) i Turcja (14,5 proc.).
Wysokie miejsce Grecji I Hiszpanii nie dziwią, zważywszy na kwotę, jaką trzeba dopłacić przeciętnie, by wakacje ze śniadaniami i obiadokolacjami zamienić na All Inclusive. To odpowiednio ok. 650 zł i ponad 500 zł, ale wrażenie robi ta różnica w wypadku Chorwacji, Maroka, a zwłaszcza Cypru – to przynajmniej 1000 zł od osoby.
Gdzie na All Inclusive i za ile – aktualne oferty
W aktualnych ofertach serwisu Travelplanet.pl zestawiliśmy najtańsze propozycje wakacji AI w kategorii 4* i 5* w najpopularniejszych krajach.
W standardzie 4* na 7-8 dniowe wakacje All Inclusive polecimy w lipcu lub sierpniu do Bułgarii, Turcji i Egiptu nie wydając więcej niż 2000 zł. Wypoczynek w Albanii i Tunezji to wydatek przynajmniej 2000 zł.
Na najtańsze 5* wakacje trzeba przygotować przynajmniej 2200 zł, jeśli wybierzemy na nie Turcję, Egipt lub Tunezję.
Miłośnicy Grecji na wakacje 4* AI muszą przygotować co najmniej 2500 zł, a na wypoczynek w 5* – co najmniej 3600 zł.
Drożej wyjdą wakacje w Hiszpanii – to przynajmniej 2800 zł za hotel 4* i 4600 zł za standard 5*.
Czy podobał Ci się ten artykuł?
Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.